Rolleiflex Instant Kamera
	aparaty analogowe
	399$
	listopad 2018
	Rollei.de
	1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 4.75 (2 Votes)

Chcesz poszpanować trochę dwuobiektywową kamerą w stylu retro? Wystarczy jedyne 399 $ i możesz poudawać starego hipstera, wielbiciela fotografii analogowej. Co więcej nie będziesz potrzebował nawet babrania się w chemii i kupowania negatywów. Nowy Rolleiflex Instant Kamera nie ma bowiem wiele podobnych cech poza wyglądem i nazwą ze swoim starszym  bratem. Zresztą tak naprawdę nowy aparat udaje tylko starszego średnioformatowego Rolleiflexa i jest takim zabawkowym wspomnieniem na filmy w stylu polaroida.

Dla kogo jest więc taki aparat. Trudno powiedzieć dla kogo. Producent bazuje jednak na nostalgii i zdobył już komplet zamówień, uzyskując na portalu Kickstarter fundusze na realizację wstępnej produkcji w wysokości HK$ 2,326,388 ( około 1.2 mln PLN). Czy to wystarczy na dłuższy romans z fotografią? Trudno powiedzieć. Rollei  to historia fotografii. Ostatnio marka rozmywała się jednak na drobne, robiła mydło i powidło i przeżywała wielkie zawirowania, wzloty i upadki.  Stała się konfekcyjną przynętą na produkty produkowane głównie w Chinach. Trudno powiedzieć nawet kto jest obecnie sprawcą całego zamieszania i producentem aparatu. Ostatni znany producent DHW Fototechnik splajtował około 2015 r. Marką przejęła kolejna firma Rollei GmbH & Co. KG z Norderstedt i właściciele pokazali już kamerki nie tylko na Kickstarterze, ale też na Photokinie 2018. Przypomnijmy, że jeszcze w 2012 r., Rollei (dawna firma DHW Fototechnik) miał wyprodukować nową kamerę analogową o nazwie FX-N. Miała to być prawie wierna kopia dawnego systemu TLR na błony 120, Rolleiflex 2.8 FX-N TLR  z obiektywem 80 mm f / 2.8 S-Apogen. Ostateczny koszt kamery był jednak zaporowy (około 5.7K$), że firma szybko zwinęła temat i nie wiadomo nawet ile egzemplarzy udało się sprzedać. W każdym bądź razie modele Roleiflexa błyszczały 24 karatowym złotem niczym łańcuchy u cygańskiego księcia.

Jak będzie w tym przypadku? Już wiadomo, że nie będzie tak idealnie jak zapowiadali na poczatku. Pierwsze aparaty miały być wysyłane już w październiku 2018. Rollei przesunął jednak pierwsze przesyłki dla donatorów z aparatami na listopad i obiecuje uwinąć się z dostawami do grudnia 2018. Powodem opóźnienia są kwestie jakościowe oraz to, że każda kamera z podwójnym obiektywem jest montowana i sprawdzana przez zespół inżynierów. Każdy egzemplarz Rolleiflex  objęty będzie dwuletnią gwarancją.

Instant Kamera ma ten sam układ system podwójnych soczewek, co wczesne modele firmy Rollei. W zasadzie na tym podobieństwa się kończą. Aparat posiada wizjer z powiększającą soczewką Fresnela... Zdjęcia robione są na na materiałach instant mini. Na przodzie zamontowany będzie  obiektyw o ekwiwalencie 61 mm, zbudowany z trzech asferycznych soczewek. Zapewnia on minimalną odległość ostrzenia już od 48 cm. Do wyboru mamy kilka wartości przysłon: f/5.6, f/8, f/16 i f/22. Mamy też tryb „bokeh“, który nie wiadomo jednak w jaki sposób będzie odpowiadał za  rozmycie tła. Możemy operować w czasach w zakresie od 10 sekund do 1/500 sekundy, używać wbudowanej lampy błyskowej z „automatyczną kontrolą emisji światła“ i mierzyć światło światłomierzem. Aparat zasilany z trzech baterii AA będzie ważył 525 g.