Zginął fotoreporter | |
dokument | |
Liban | |
2023 | |
Zakaz Fotografowania | |
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 4.50 (1 Vote) |
W piątek 13 października 2023 r. w wyniku uderzeniu rakiety wystrzelonej przez Izrael w Libanie, zginął jeden dziennikarz, a dwóch reporterów zostało rannych. Wiadomość została potwierdzona przez Katarską Al Jazeerę, Reutersa, libańskiego ministera informacji Ziada Makaryw i wielu innych komentatorów. Uderzenia nie przeżył Issama Abdallah, a dziennikarze Carmen Ghaddar i Eli Barakat zostali ranni w wyniku izraelskiego ataku wiosce Alma al Shaab, położonej w południowym Libanie, na granicy obu krajów. Wieczorem Izrael uderzył ogniem artyleryjskim w niektóre punkty na południu Libanu. Izrael ostrzelał również oznaczony pojazd agencji Reuters transmitujący na żywo w Libanie podczas nalotów na Liban. Makary ogłosił, że 5 osób, w tym Carmen Joukhdar i Eli Brakhia z Al Jazeera, zostało rannych.
„Izrael dodał nowe do swoich wielu zbrodni, atakując dziennikarzy w mieście Alama. Po raz kolejny media zapłaciły cenę za jego powtarzające się zbrodnie. Niech Bóg zlituje się nad fotografem Reutersa Essamem Abdullahem, który zginął śmiercią męczeńską w wyniku tego brutalnego bombardowania. Liczba rannych sięgnęła pięciu, w tym kontuzjowanych Carmen Joukhdar i Waeli Barakhia z kanału Al Jazeera. Głos mediów jest silniejszy niż terror wroga.”
Dziennikarze Reuters Thaer Al-Sudani i Maher Nazeh również odnieśli obrażenia i szukają pomocy medycznej. Al Jazeera potwierdziła w piątek, że wśród rannych są reporterka Carmen Joukhadar i operator Elie Brakhya i trafiłili do szpitala.
„Pocisk czołgu trafił ich bezpośrednio. To było okropne. Sytuacja tam była… nie potrafię tego wyjaśnić, nie potrafię jej opisać” – powiedział Ali Hashem z Al Jazeery, który relacjonował z Alma Al Shaab, gdzie uderzono dziennikarzy. 961 Lebanon News podało, że pojazd, wyraźnie oznaczony jako samochód medialny, znajdował się w obszarze obejmującym eskalację między Izraelem a Libanem w tle intensywnego konfliktu z grupą bojowników Hamas z siedzibą w Gazie. Wojna rozszerzyła się na Liban po tym, jak grupa bojowników Hezbollah przeprowadziła ataki powietrzne na cele izraelskie „w solidarności” z narodem palestyńskim. Ostatni post Abdallaha na X, dawniej Twitterze, pojawił się na dwie godziny przed śmiercią. Udostępnił wideo z pobliskiego zamachu bombowego. Transmisja na żywo agencji Reuters została wyłączona w piątek rano po tym, jak dziennikarze kręcący materiał prawdopodobnie zostali trafieni rakietami.
Na nagraniu widać głośną eksplozję, po której kamera zasłoniła dym. Niedługo potem kobieta wielokrotnie krzyczy: „Co się stało?” i „Nie czuję nóg!” Słychać także mężczyznę wykrzykującego wulgaryzmy. Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy zdecydowanie potępiła zabójstwo. „IFJ zdecydowanie potępia śmierć dziennikarza Reutersa w południowym Libanie. Według naszych informacji celem był zespół reporterów, jeden zginął, a co najmniej dwóch innych zostało rannych. Wszystko zostało udokumentowane” – powiedział Alowi rzecznik IFJ. -Monitor.
Grupa wzywa UNESCO, którego jest członkiem stowarzyszonym jako jedyna światowa organizacja zawodowa, do szybkiego działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony dziennikarzy na miejscu, a także do pilnego utworzenia korytarza humanitarnego.
„Żądamy także, aby sprawcy tych zbrodni zostali osądzeni i ukarani przed międzynarodowymi sądami karnymi” – powiedział rzecznik.
Komitet Ochrony Dziennikarzy podał w czwartek, że co najmniej 10 dziennikarzy zginęło, dwóch zaginęło, a dwóch zostało rannych, odkąd Izrael zaczął bombardować enklawę po tym, jak Hamas przypuścił niespodziewany atak na Izrael, zabijając setki Izraelczyków.
Od 7 października Izrael przypadkowo lub celowo zabił 20 dziennikarzy w Strefie Gazy.
CPJ podkreśla, że dziennikarze są cywilami wykonującymi ważną pracę w czasach kryzysu i nie mogą być celem walczących stron – powiedział w czwartkowym oświadczeniu Sherif Mansour, koordynator programu CPJ na rzecz Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.„Miliony na całym świecie liczą, że reporterzy w regionie dostarczą dokładnych informacji o konflikcie. Dziennikarze, podobnie jak wszyscy cywile, muszą być szanowani i chronieni”.