 |
Richard Mosse - Infra |
 |
travel photo |
 |
Zair, Kongo |
 |
2013 |
 |
Richard Mosse |
 |
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 4.67 (3 Votes) |
Patrząc na kolory trudno powiedzieć jednoznacznie czy zdjęcia wojny w Kongo są bardziej dokumentem czy kreacją. Pytanie jest następujące? Po co Richard Mosse jadąc do Konga używa dawno już przeterminowanego filmu w podczerwieni Kodak Aerochrome? Na jego fotografiach świat Konga wydaje się jeszcze bardziej nierealny niż jest w istocie. Zresztą film Aerochrome został w pewnym sensie wymyślony do celów wojskowych, przez wojsko amerykańskie w latach 40. XX wieku. Chodziło o to, aby wykryć kamuflaż przeciwnika i odkryć część widma światła, którego ludzkie oko zazwyczaj nie jest w stanie dostrzec. Technologia ta została więc wynaleziona do wykrywania pozycji wroga w zaroślach.
Dzisiaj Mosse być może chce sprawić, że wojna i nieprzyjaciel stanie się na powrót widzialnym. Tym razem jednak w percepcji odbiorcy obrazu. Nie chodzi zresztą o kolory wysokiej trawy i żołnierzy trzymających karabiny, którzy na większości fotogramów są w mocnej dominancie magenty, turkusu, lawendy i fioletu. Kogo i co widzimy na zdjęciach: dowódcę milicji, ofiarę gwałtu, buntowników z Narodowego Kongresu Obrony Ludu (CNDP), armię narodową Konga w 2010 r. Widzimy uzbrojoną grupę Kongijskiego Rajdu na rzecz Demokracji, która kontrolowała wschodnią część kraju.
Zdjęcia Mosse ukazują niespokojny rozejm, który zakończył niektóre walki w Kongo. W 2002 r. kongijscy wojownicy podpisali porozumienie pokojowe, które zakończyło serię wojen rozpoczętych w 1996 r. Utworzyli przejściowy rząd i armię, które doprowadziły do wyborów w 2006 r., które wygrał prezydent Joseph Kabila. W 2009 r. Rządy Konga i Rwandy zawarły tajne porozumienie pokojowe, które doprowadziło do integracji CNDP z armią kongijską. Porozumienie było bardzo niestabilne i nie przetrwało długo. Rebelianci uważali, że wybory zagrażają ich interesom politycznym i mała społeczność Tutsi cierpi z powodu brutalnych prześladowań. Dosżło do kolejnych ataków przemocy. Narodził się nowy bunt, a wschodnie Kongo ponownie pogrążyło się w walce. CNDP otrzymało dodatkowo wsparcie od sąsiedniej Rwandy, wojna zastępcza wyparła ponad milion ludzi i zabiła tysiące niewinnych najczęściej ludzi. Zgwałcono ponad 100 000 kobiet.
